Od12lat

Moim skromnym zdaniem niektóre rzeczy nie maja wręcz sensu. Jak źle coś zrozumiałam, to proszę, popraw mnie.
Na przykład:

Cjemna napisał:

Blask moich źrenic
Spoczywający na twoich wargach

Jak blask źrenic może leżeć na czyiś wargach? Przecież, blask to światło odbijające się od oczu. Mam rozumieć ten cytat tak, że wysmarowałaś swoimi oczami kogoś tam? Jak źle to zrozumiałam, to proszę, popraw mnie.

Cjemna napisał:

"Jesteś bezsilny
Widzisz moją figurę
Moje detale
Pragniesz tego skosztować
Wyciągasz rękę
Odsuwam się
To tylko sen
Przegrasz
Nie próbuj nawet
Ośmieszysz się
Nie podchodź
Za łatwo poszło
Przemyśl to
Wróć jako silny mężczyzna
Ja będę cię przytulać
Do moich gorących ust
Zapragniesz mnie
Bardziej niż dawniej"

To wydaje mi się banalne. Nie ma w tym ani jednego bardziej szczególnego zdania, które mogłoby zainteresować. Nie wiem jak ja bym to zrobiła, ale nie sądzę,  że umiem lepiej. Nie chce też pozostawić tego bez mojego zdania i uważać, że wszystko jest idealne. Niestety nic i  nikt ( NIKT JASIEK, NIKT! XD ) nie jest idealny.

Cjemna napisał:

"Spakowałeś się się, kochanie?
Jeszcze nie, nie czas, ostatnie lanie.
Masz u mnie, kotku, branie.
Ja cię kocham, nigdy nie przestanę.
Idziesz, do tej przesłodkiej blondynki?
Trudno, ale pamiętaj.
Są ładniejsze dziewczynki.
Weź mnie pod uwagę,
Gdy uznasz ją za łamagę.
Wrócisz z podkulonym ogonem.
Schronienie znajdziesz,
Ale pod moim domem!"

Tu już widzę, że to jest bardziej rozwinięty "utwór"(?). Bardzo mi sie spodobało, że to zrymowałaś.



Oczywiście są w tych twoich "erotykach" rzeczy, które mi się podobają i nie podobają, ale i takie, które sa mi obojętne. Ostatecznie sądzę, że nie wyszło ci to jakoś żałośnie. Nawet mi się podoba :3 ( bo w końcu dopiero zaczynasz, co nie? jesli będziesz pisać "takie coś" częściej to wiem, że będzie ci to wychodzić coraz lepiej. : D ).

Co komu grozi na plaży

"Gorące słońce
Rozgrzewa nasze serca.
Leżymy na plaży,
Pośród innych istot
I każdej się marzy kropelka pitnej wody.
Ty mi ją przyniosłeś

I byłoby dobrze,
Gdyby nie ona,
Taka piękna i pusta,
W sam raz dla ciebie,
Jak się okazało

Więc wróciłeś z napojem,
Ona u twojego boku.
Mówisz mi,
Że to już koniec.
O nie mój drogi,
To dopiero początek!

Chwytam się koca,
Na którym leżę,
Wstaję wraz z nim,
Okładam dziewczynę
Tkaniną,
Która na pozór lekka się wydaje.
Ale jest inaczej,
Więc panienka ucieka

A on nadal nie ma
Mi nic do powiedzenia.
Ani przepraszam,
Ani dziękuję,
Że go od podstępnej lalki uwolniłam,
Tylko rwie się do biegu za nią,
A mnie zostawia samą.
Takie jest życie"

Dobre czy złe- ale kłamstwo

"Okłamałeś mnie,
Że jestem tylko ja.

Okłamałeś mnie,
Że jej już nie ma.

Okłamałeś mnie,
Że liczymy się tylko my.

Okłamałeś mnie,
Że przestaniesz palić i pić.

Okłamałeś mnie,
Że skończysz z hazardem.

Okłamałeś mnie,
Że działasz charytatywnie.

Okłamałeś mnie,
Że jesteś biznesmenem.

Okłamałeś mnie
I to boli najbardziej.
Bo gdybyś nie kłamał,
Wszystko byłoby okej"

Serce na pół

"Byłam pewna, że jesteś mą miłością,
Stawałam na kobiercu z ogromną radością.

Płakałeś za jakąś osobą,
Płakałam razem z tobą.

Żyłam pełnią życia,
Gdy nie miałam nic do ukrycia.

A teraz pojawił się on,
Byliśmy tak blisko.
Chwila i zepsuło się wszystko.

Bo miłość znaczenia ma dwa,
Szczęśliwa i nieszczęśliwa ta."